Kochani! Pora zawiesić Ministerstwo, trochę to trwało, ale dzisiaj... się żegnamy. Oczywiście nie na zawsze ;) Myślę, że jeszcze kiedyś tutaj wrócimy, o ile będziemy miały czas i chęci... wenę. To zależy od wielu czynników. Już Wam dziękowałam za te wszystkie komentarze... Ale jeszcze raz szczerze DZIĘKUJĘ, bo to dzięki Wam Ministerstwo się rozwijało, to dzięki Wam wiedziałyśmy ci robimy źle i w czym musimy się poprawić. Jeśli ktoś kiedyś będzie potrzebował pomocy, miał jakieś pytania, można śmiało pisać w zakładce pomoc, powiadomienia o komentarzach przychodzą mi na e-mail, więc.. będę się starać być na bieżąco ;) Proszę jednak również o kwestie formalne, takie jak przestrzeganie regulaminu, mimo, że Ministerstwo będzie zawieszone, nie oznacza to, że będziecie mogli sobie szaleć jak chcecie ;) Jeśli kiedykolwiek nie będziecie mogli wejść na Ministerstwo i będzie ono tylko dla zaproszonych czytelników, to wiedzcie, że szykują się zmiany, co za tym idzie - będą to malutkie kroczki do odwieszenia Ministerstwa. Jeśli jednak to nigdy nie nastąpi, może Ministerstwo już nigdy nie powróci do życia. Różnie to w końcu bywa. Może nawet zobaczycie wtedy nasze prace gdzie indziej, kto wie? Na pewno o grafice nie zapomnimy! Zapewne będziemy tworzyć dalej, dla siebie, swoich blogów, czy znajomych. Może kiedy znajdziemy siłę, żeby prowadzić szabloniarnię to tutaj wrócimy. Planujemy nawet z Mikinnou tutaj wrócić, ale jak wyjdzie? Sama nie wiem. Pożyjemy zobaczymy. Jeszcze raz wszystkim dziękuję! Za poświęcenie każdej minuty na komentowanie, odwiedzanie, pobieranie, zamawianie! Dziękuję, bo spędziłam tutaj naprawdę świetne chwile, zapewne reszta ekipy również ;)

   

(c) Effey

Pam pam param! Panie i Panowie! Dzisiejszego dnia blog graficzny Dusza Anayi obchodzi swoje pierwsze urodziny! Były wzloty i upadki. Były też przerwy, załamania nerwowe, brak weny, problemy osobiste. Ale wszystko to dało mi do zrozumienia, że grafika jest częścią mego życia i nie potrafię przejść obok tego obojętnie. Zaczęłam myśleć pod tym kątem i doszłam do wniosku, że jest to zajebiste zajęcie. Pasja, którą chcę rozwijać. Zobaczymy, co czas przyniesie. Ale sądzę, że to przeznaczenie!