Pierwsze informacje należą do niezbyt przyjemnych. Imagined Paradise (blog Lizz Kaviste) został w dniu wczorajszym zawieszony. "Także reasumując - bloga ZAWIESZAM. Jest opcja, że wrócę, ale raczej nie prędko. Z grafiką nie kończę. Na studiach mam taki przedmiot jak "Projektowanie witryn internetowych" i tam uczymy się HTML'a i CSS'a (BOŻE SPEŁNIENIE MARZEŃ!!!) więc na pewno moje umiejętności będą tylko wzrastać. Mam nadzieję, że kiedyś wrócę do was z czymś ciekawym." - jak tłumaczy nam Lizz. To jednak nie koniec zawieszeń. Zaczarowane Szablony również zakończyły działalność. Oto jak sprawę komentuje Avia Tinar: "Tak naprawdę Zaczarowane mieliśmy zamknąć już w czerwcu. Odłożyłyśmy to z Jill do "po urodzinach". Później już nie miałam z Jill kontaktu, Niestety miałam za dużo na głowie by to ogarnąć, nadal też myślałam, że zamkniemy Zaczarowane razem. No cóż, nie wszystko układa się po naszej myśli.". Ostatnim zawieszonym blogiem, o którym dziś wspominam jest Scargraf. Scar powiadomiła czytelników, że jej problemy ze sprzętem są poważniejsze niż myślała, dlatego też bloga zawiesza na czas nieokreślony. 

(c) Tiny fox

Grafika-tu-i-tam.blogspot.com przywitała do grona załogi nową/starą osobę. Jest nią przesympatyczna piętnastolatka o nicku Katie. Dziewczyna wróciła na GTIT, ponieważ jak twierdzi: "Nie mogłam żyć bez grafiki, nawet miałam już bloga zakładać ale jakoś nudno tak samemu.". To jedyna tak dobra wiadomość w dzisiejszym informatorze!

(c) MIKI

"Jak wiecie ( albo i nie wiecie ) Tyler ma przed sobą najbardziej pracowity, męczący, wyniszczający moją biedną psychikę i nie tylko rok, a inaczej - Tyler na wiosnę zamierza napisać maturę. I zamierza ją napisać przynajmniej dobrze. Co się wiąże z masą godzin poświęconych na rozwiązywanie zadanek, arkuszy, bla, bla, bla bla. Wszyscy wiemy o co chodzi. W dodatku mam strasznie, strasznie, strasznie wielkie zaległości w języku polskim, a nowa matura ustna z tego przedmiotu raczej mnie udupi niż uratuje. W związku z tym wolnego czasu mam niewiele. Ale to nie wszystko. Tyler zaangażowała się w siatkówkę ( i nie, nie chodzi tutaj o ambitne oglądanie mistrzostw ) i ma dwa treningi w tygodniu i mecze w weekendy. Biorąc pod uwagę wyżej wspomnianą niewielką ilość czasu wolnego po dodaniu siatkóweczki, tego czasu zostaje jeszcze mniej, żeby nie powiedzieć, że zwyczajnie nie ma go wcale.  Co więcej, Tyler sobie troszkę skomplikowała sprawę z dalszą nauką i musi się porządnie wziąć do roboty, bo przecież marzenia trzeba spełniać ( rzygać tęczą też można ). Poza tym mam straszną ochotę zdobyć po raz kolejny stypendium! To niewyobrażalnie fajne uczucie." - Tyler odeszła. Nie na zawsze. Graphical Thoughts świeci pustkami. Nawet aktywność wanilijowej ostatnio zmalała. Czy to koniec? Czy traktować to jak zawieszenie GT?

(c) monika4451