(C) Hanchesteria

Za nieco ponad tydzień rozpoczyna się rok szkolny, a moja 'wyprawka' nie jest skompletowana nawet w 25%. Jak na perfekcjonistkę, nie czuję się z tym dobrze. Coś w stylu, jakbym przechadzała się po zatłoczonym deptaku bez ubrań. Mój pedantyzm jest uciążliwy nie tylko dla domowników, którzy starają się zaakceptować fakt, że ścieram kurze co najmniej dwa razy w tygodniu. Gorzej, że gdy kogoś odwiedzam, nie umiem usiedzieć w miejscu bez uprzątnięcia otaczającego bałaganu. Każdy ma swoje dziwactwa :) A co dziś w informatorze? Same wspaniałe wieści! Przekonajcie się sami.

Wszystkiego najlepszego!

Lubię okres wakacyjny, bo to czas, w którym nie brakuje świetnych informacji oraz jubileuszy! Najbardziej cieszy mnie, gdy jakiś blog obchodzi swoje kolejne urodziny. To tylko dowodzi, że jego właściciel jest osobą dobrze zorganizowaną oraz sumienną. Ostatnim czasem grono świętujących zostało zasilone przez Dark Graphic. Jego autorka, Alexxa, przygotowała na tę wyjątkową okazję pełną przepychu notkę, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Co prawda, drugie urodzin DG miały miejsce dziesiątego sierpnia, lecz ilość oraz jakość wyśmienitych prac jest tak imponująca, że sama zaglądam tam wielokrotnie od czasu publikacji :) Oprócz bloga Alexxy, drugie urodziny obchodziła również pociecha MrsLogan (Everlasting Wishes). Osobiście zapraszam na oba wymienione blogi, na których znajdziecie pełno inspiracji oraz dobrej grafiki. Prawdziwa uczta dla wymagających :) Nieco inaczej postąpiła  Evelyn z The most beatiful world graphic. Zamiast wpisu ociekającego szablonami, nagłówkami oraz sygnaturami, autorka postanowiła poinformować czytelników o zawieszeniu TMBWG. Jest to smutna informacja, ale w głębi serca wierzę, że los tej strony nie jest jeszcze przesądzony!

Evelyn: Niestety ale nie przygotowałam żadnych prac. Ale czy urodzinowy post musi zawierać grafikę? Nie zawszę. Jednak nie myślcie, że nie mam dla was niespodzianki, ona się tworzy, ale mam nadzieje że wam się spodoba. Nie będę jej tutaj wrzucać, dodam ją na DA, aby każdy mógł mieć. Nie będzie zabezpieczona hasłem, więc nie będziecie musieli dawać swoich e-maili. To taka forma podziękowania, dla tych co mnie odwiedzają i nadal we mnie wierzą. To dla mnie dużo znaczy. Nie odzywam się, a wy nadal komentujecie i obserwujecie. Dziękuje i kocham was za to <3 A teraz przejdźmy do tych mniej weselszych wiadomości - Zawieszam bloga, na czas nieokreślony. Nie mogę patrzeć, na bloga który umiera. Nie odchodzę, jednak nie chcę dawać ludziom nadziei, że coś się tutaj w najbliższym czasie pojawi. To chyba tyle.

Nowe gniazdko?

(C) Prettysmilex

Wszystkie znaki na niebie i Ziemi wskazują na to, że to będzie zupełnie nowy początek Paix. Najnowszy post głosi komunikat o tym, że autorka postanawia przenieść bloga na inną platformę - w żaden sposób niezwiązaną z blogspotem. To bardzo odważny krok, lecz twórczyni wcale się nie zraża. Fani jej strony są informowani na bieżąco o pracach trwających nad nowym gniazdkiem (poprzez facebook oraz instagram).

Witajcie, kochani! Wrzucam ten post w celu uzyskania prostego, czytelnego komunikatu. W dniu dzisiejszym (10. 08. 2016 r.) blog zostaje oficjalnie przeniesiony na inną platformę i nie będzie już aktualizowany na blogspocie. Niebawem pojawi się przekierowanie, które będzie was odsyłało do nowej, odświeżonej strony paix'a. Przepraszam za utrudnienia i mam nadzieję, że ochoczo przystaniecie na zmiany, które wprowadzam. Aktualne informacje na temat strony znajdziecie na oficjalnym facebooku i instagramie paixa: @paixgraphic. Zachęcam gorąco do odwiedzania tych mediów społecznościowych, pozostańmy w kontakcie! :D

Nie dając nadziei

Mogło by być tak, że urodziny Natt liv byłyby kolejnym punktem w rubryczce blogów świętujących jubileusz. Tak się jednak nie stało. Czytelników pewnie zdziwił fakt, że Misao, pomimo zawieszenia bloga, opublikowała na nim post. Toteż nie powinno być dla nich zaskoczeniem, że ten wpis nic szczególnego nie zmienia. NL nadal będzie nieczynny. Sęk w tym, że graficzka chciała wyrazić tym urodzinowym postem wdzięczność za cierpliwość fanów, którzy notabene z niecierpliwością patrzyli na każdy krok autorki.

To nie ma sensu. Blog zamknięty, więc czemu 4 urodziny? Przez prawie rok słychać tutaj było tylko świerszcze, a teraz takie coś. Szczerze powiedziawszy, to nie wiem. Natchnęło mnie. Nie, nie wracam do blogosfery, nie będzie tutaj regularnych postów. Nattliv to moje "dziecko" i dopóki mogę, to chcę przynajmniej uczcić jego urodziny. Powiedzmy, że sentymenty czasem władają ludźmi aż do granic szaleństwa. Ogółem, sam pomysł reaktywowania tego bloga byłby szalony w mojej sytuacji, więc jeżeli ktokolwiek tutaj jeszcze zagląda, to powiedzmy że to taka nagroda(?) za cierpliwość. Jeżeli się uda, to może za rok będzie to samo. Ale nic nie jest powiedziane. Dlatego mam nadzieję, że to taka miła niespodzianka, dla tych, którzy nie skreślili nattliv do końca. Dziękuję wam za to.

Która informacja zaskoczyła was najbardziej?