(C) Erenae Czas jeszcze bardziej mi się dłuży, gdy tak czekam aż wydadzą mi mój plastikowy bilecik. Przede mną jeszcze tydzień abstynencji samochodowej, a potem początek pięknej, nowej przygody! Wiatr we włosach i te sprawy. No, może prędzej powietrze z nawiewu we włosach, bo przy obecnej aurze to kiepskim pomysłem byłoby robienie przeciągu w samochodzie ;)

(C) Andro Moje trzecie podejście do części praktycznej egzaminu na prawo jazdy będzie miało miejsce w najbliższy poniedziałek. Błagam, powiedzcie mi, że mi się uda, bo się załamię. Ostatnim razem opadłam z sił, bo kobita oblała mnie, a na horyzoncie był już WORD. Dosłownie parę metrów dzieliło mnie od hasła: "Zdała Pani, gratuluję.". Do trzech razy sztuka. Może dam radę :)

(C) Little Alpha Ładny ten październik. Pod względem aury jest perfekcyjny, ale za to reszta do kitu. Też macie taki nawał obowiązków? Jakoś tak więcej tego. Albo mi się wydaje? Tak czy siak, wiadomym jest, że klasę maturalną trzeba 'przycisnąć', ale żeby aż tak? Fakultety są nieobowiązkowe, ale z treści na nich poruszanych są testy. Ot, jeden z wielu absurdów. I weź tu chodź człowieku na wszystkie fakultety. Szaleństwo! Wracając do spraw przyziemnych, aktualizacja melduje się na poster…

(C) Sezam Taką pogodę w październiku to ja rozumiem! Słoneczko, ciepełko, zero deszczyku - nie do wiary, po prostu. Dziś znowu ponawiam moje prośby o ostateczne wskazówki, o modlitwy, trzymanie kciuków, odprawianie guseł czy co tam preferujecie - byleby zadziałało. Wam zostawiam przegląd, a sama pójdę coś ze sobą zrobić, by ze stresu nie strawić własnego żołądka...

(C) Aveline Gross Wyrok zapadł. Egzamin mam w przyszłym tygodniu. Od momentu rejestracji zasypuję samą siebie milionem pytań: czy zdam w ogóle teorię, jaki egzaminator mi się trafi, ile byków walnę na mieście i czy ostatecznie zaliczę praktykę. Stres do potęgi n-tej... Jeśli ktoś z was ma to za sobą, podzielcie się ze mną jakimiś cennymi radami, bo chyba do przyszłego tygodnia zdążą wysłać mnie do wariatkowa... A jeśli ktoś zdawał prawo jazdy w Tychach, będę w siódmym niebie, gdy szepnie mi na …

(C) Cael W ostatnim przeglądzie nie pojawiła się, o zgrozo, żadna praca. Jeśli też macie taki zapieprz jak ja, jesteście usprawiedliwieni, a nawet powiem więcej - w ramach rekompensaty i chęci odreagowania możemy iść na wspólną kawkę ;) Na dniach będę zdawać prawo jazdy. Stres, stres i jeszcze raz stres. Mało tu mnie, ale czuwam. Będzie mnie więcej, gdy sytuacja się ustabilizuje, obiecuję! ♥

(C) Ally Oszaleję. Jak Boga kocham. Pierwszy miesiąc nauki dobiega końca, więc pora na wysyp testów. Wszyscy wystartowali w tym samym momencie, więc w ciągu jednego tygodnia mamy aż sześć sprawdzianów. Prawa ucznia? Heh... Mogę o nich zapomnieć. Argumentem jest matura. Nie ma co podejmować dyskusji. Ech, dlaczego nie jestem kotem? One mają się tak dobrze...

(C) Erenae Był remake challenge, a więc pora na coś, co związane będzie z najbardziej inspirującą porą roku. Na decyzję o organizacji tego wyzwania złożyło się kilka rzeczy: chęć zmotywowania was do pracy, nadzieja na ożywienie Katalogu oraz chęć wypełnienia waszego czasu wolnego czymś pożytecznym. To jak miśki, jedziemy z tym koksem? :)

(C) Erenae Z poślizgiem, ale regulaminowo ;) Aktualizacja melduje się na posterunku! Korzystając z okazji, że mogę tym wpisem trafić do sporego grona osób, pragnę dodać tylko tyle - śledźcie jutro Katalog. Stalkujcie ile wlezie. Pojawi się mała niespodzianka. Taka drobnostka. Kruszynka. Nic więcej nie powiem, a że gaduła ze mnie i boję się, że wypaplam przed czasem, kończę ten oto wstęp i zapraszam do rozwijania notki!

(C) Tyrell.Black Przetrzymałam trochę publikację przeglądu ikonek i powiem Wam, że wyszło mi to na dobre. Prac jest więcej, a co za tym idzie, od razu przyjemniej wertuje się notkę. Zresztą, musicie przekonać się na własne oczy! Dumnie prezentuję czterdzieste szóste wydanie #Icons. W końcu wpis z krwi i kości. Rozwijajcie!

(C) Euleunge Mamy jesień! Teraz to już bezkarnie można podkradać z salonu kocyk, ubierać ciepłe skarpetki, obstawiać się czekoladą i ciepłym kakao. Bo mamy jesień, po prostu. Czy wpłynęło to na styl dodawanych przez was prac? To okaże się już przy najbliższej aktualizacji. Zapraszam do typowania faworytów! Oby tym razem pojawiło się jakieś zgłoszenie... :)

(C) Little Alpha Dziś ważny dzień. Moja mamusia odprawia okrągłe urodzinki, a więc roboty co nie miara. Pięćdziesięciu gości się zjawi, bo i urodziny pięćdziesiąte. Dlatego też post ten został zaplanowany, ale to przecież w niczym mu nie ujmuje :) Typujcie swoich faworytów, a aktualizacja już w środę. Życzcie mi udanej zabawy!

(C) Erenae 13 września to niezwykła data. Właśnie dziś swoje urodziny obchodzi moja mama. Zanim oddam się w wir świętowania, wstawiam aktualizację. I choć ten środowy wieczór poświęcony jest raczej spotkaniu w najbliższym rodzinnym gronie, zbierze się całkiem spora gromadka. Na aktualizację zaś składają się aż dwa przeglądy. Moja przygoda z Gdańskiem znowu zaburzyła ciąg regularności notek, ale mam nadzieję, że wybaczycie :) Rozwijajcie post!

(C) Maggie Witam! Było tak cieplutko, było słonecznie, było wakacyjnie, a teraz czas na szarą rzeczywistość... Uczniowie wiedzą, o co chodzi (pogoda pogodą, ale szkoła się zaczęła i koniec tego dobrego! ). Pora odliczać do najbliższego wolnego, które, jeśli się nie mylę, przypada dopiero w listopadzie. Zawsze coś :) Dziś współautorką FT jest Maggie , udzielająca się na Graphic Heart. Rozwijajcie!

(C) Martyna11105 Wielkie "wow!" dla Prettysmilex za ten przecudny szablon. Jest wspaniały, nie można się nie zgodzić. Minimalistyczny, w stonowanych kolorkach i... ma w sobie pełno kaktusów, czyli tego, co katalożek lubi najbardziej :) Nieco przypomina poprzedni szablon, lecz uważam to za ogromną zaletę. Łatwiej jest się bowiem odnaleźć, bo wszystko mniej więcej znajduje się na swoim miejscu. No nic, startujemy z przeglądem!

(C) Euleunge Puk, puk! Jestem, żyję, wróciłam, czuję się dobrze. Dolny Śląsk jak zwykle nie zawiódł mnie pod względem atrakcji. Kocham ten region jak swoją małą ojczyznę pomimo faktu, że sama urodziłam się na Górnym Śląsku. Coś mnie tam ciągnie, a ja naprawdę nie wiem co... Może jest tutaj ktoś z tamtych okolic? I może odpowie mi na pytanie, w czym tkwi sekret? Macie tam jakieś magnesy pod powierzchnią ziemi? :) Dziś za to nastąpi aktualizacja nie jednego, lecz dwóch ostatni przeglądów - wedle …