W niedzielę po przebudzeniu czułam się okropnie. Wszystko mnie bolało lecz z każdym dniem było jeszcze gorzej. W końcu wybrałam się do przychodni i co? Angina. Gorączka 40 stopni, ból głowy, katar, duszący kaszel,zawroty itp. To nic. Najmniejszym problemem była nie działająca mysz do komputera, a najgorszym to,że nie pojadę na dwudniową wycieczkę! Poczytałam w internecie,że lepiej się nigdzie dalej nie wybierać (miałam obrać kierunek - Góry Świętokrzyskie) bo angina trwa zwykle od 7-14 dni. 200 zł w plecy, zwrotu pieniędzy oczekiwać nie mam szans. No cóż, z wielkim rozczarowaniem zostanę sama na lodzie. Od dziś blog wznowi swą aktywność,a ja będę się dalej kurować. Miałam dość siły (i wreszcie zmieniłam mysz) by przystąpić do klawiatury.
P.S Ja się pytam, co robi druga redaktor? Mogłaby mi troszkę dopomóc widząc,że na blogu powiewa pustką :)
Chciałabym poinformować, że blog prywatny http://rockowa-artystka.blogspot.com/ został oficjalnie zawieszony.
OdpowiedzUsuńDobrze, dzięki.:)
Usuń