(c) Dakota
Cześć :) Nie będę poruszać tematu pogody, bo jakoś prawie każda z nas wspomina o aurze za oknem. Nie będę także paplać o szkole, ponieważ jest to temat dla niektórych niezbyt przyjemny, prawda? To o czym będzie? Będzie o grafikosferze. O tym, co się działo w ostatnim czasie.
Odszedł. Na zawsze.
(c) Breath
Switch, znany z blogów switchfine.blogspot.com, a także graphicpoison.blogspot.com, odszedł. Nie tłumacząc się usunął bloga, usunął konto, zniknął. Niestety, ale prawdopodobnie już na zawsze. Jakiś czas na Switchfine widniał post, w którym grafik oznajmił, że to koniec jego przygody z wirtualnym światem szablonów. Mamy nadzieję, że switch powróci i to niebawem. Pamiętajmy, że to w końcu "nadzieja umiera zawsze ostatnia"!
"Informacyjnie"
(c) Evelyn
Gela opublikowała na blogu 5sos-szablony.blogspot.com informację o tym, że wybiera się na wakacje. Nic w tym dziwnego, w końcu za oknem piękne lato. Jednak jest jeden minus. Graficzka zostanie pozbawiona dostępu do internetu. Zapowiada jednak, że mimo 'uziemienia' postara się coś przygotować.
"Nie wiem, czy ktoś z Was tu jeszcze zagląda, może część się fochnęła ;). Mam nadzieję, że nie. Liczyłam, że w wakacje dam radę wstawiać notki nawet 1-2 razy na tydzień. Jak wiecie, nie wyszło. Teraz szykuje mi się dwutygodniowy urlop (alleluja!) w dziczy, bez dostępu do internetu. Mimo tego, postaram się coś stworzyć. Jeśli chodzi o zamówienia, prawie wszystkie nagłówki mam już zrobione. Pozostaje CSS. Na dzisiaj, to tyle ode mnie."
Wielki powrót z... wakacji
(c) Luna
Insolatte (94jellies.blogspot.com) wróciła już na stare śmieci. Graficzka była nieobecna, ponieważ odwiedziła nasz kraj, a także była na ślubie swojego brata (dokładniej to zajmowała się pomocą, ale w ceremonii także uczestniczyła - co chyba jest logicznym ;p). Przez ten czas Ins przygotowała parę dodatków, które prezentuje w najnowszym poście.
"Witajcie!!! Już jestem z powrotem. Co u was słychać? U mnie w porządku, trochę się wynudziłam w Polsce, bo jak przyjechałam to okazało się że większość z moich znajomych w ogóle nie zjechała na wakacje. Wróciłam więc do domu wcześniej niż planowałam, bo nie miałam co tam robić. W ostatnie dwa dni pojechałam odwiedzić rodzinkę i prosto od nich do Niemiec. Wakacje powoli się kończą, a tutaj z tego co pamiętam to szkoła zaczyna się już w środę, wiec niestety w Niemczech mają gorzej. Ja idę do pracy dopiero za 2 miesiące, więc długie leniuchowanie mnie czeka. W te dni w które nie miałam nic do roboty to zrobiłam parę dodatków na dzisiejszą notkę i robiłam je na komputerze babci, a tam te kolory ma źle ustawione, wiec podejrzewałam że jak na swoim laptopie je przejrzę to będą wyglądać nieładnie, ale jednak chyba mi wyszły. Nie jest tego dużo, ale zawsze coś. Przejdźmy do nich :)"
Nowa duszyczka
(c) Ariana
W blogosferze witamy nową duszyczkę - skitelsovą. W pierwszy poście, jaki opublikowała na swiom blogu skitelsova.blogspot.com pokazuje nam trzy sygnaturki. Są one niezwykle interesujące, dlatego osobiście będę śledzić każde poczynanie świeżo upieczonej graficzki. Zapowiada się ciekawie!
"Hej hej! Jestem nowa w blogosferze. W sieci jestem znana jako skitelsova i dlatego mój blog również ma taka nazwę. Postanowiłam założyć bloga, bo chciałam się też pochwalić swoją grafiką jak inni. Nie jestem jakaś utalentowana, ale lubię to robić. Co do mnie to jestem szczerą osobą i potrafię czasem kogoś moimi słowami zranić, ale nie trzeba się mnie bać, bo zdarza mi się być miła :) Nie potrafię się witać, więc ciężko mi skleić zdania tak by miały sens. Mam nadzieję że na tym blogu pozostane na dłużej, a tymczasem na początek 3 sygnatury :) następnym razem się bardziej postaram."
Informator dzienny kończymy jak zwykle miłą informacją :) Bo jakby inaczej? Katalog przejdzie parę metamorfoz, ponieważ są one potrzebne. W raz z nowym rokiem szkolnym (a nawet i wcześniej!) wprowadzone zostaną nowe cykle wpisów, a także wiele innych atrakcji, które umilą wam spędzanie jesiennych wieczorów. Cóż, pozostaje mi się z wami pożegnać. Do napisania i enjoy!
Brak komentarzy
Prześlij komentarz