(c) Tiny Fox
Wakacje zaczęłam od przeplewienia wszystkich warzyw. Na nieszczęście (nawet przez rękawiczki) mam nieco przebarwione palce i paznokcie. :/ Trzeba będzie coś z tym zrobić, bo jeszcze dojdzie jutro zbieranie porzeczki... Przychodzi mi do głowy tylko długa i relaksująca kąpiel - szkoda tylko, że nie mam wanny... Dziwnie tak przysiąść po północy nad przeglądem. Ale już przed południem wytypowałam prace do niego, więc teraz pozostało tylko składanie tego do postu. :P Przyznaję się bez bicia, że dopiero jak skończyłam wybieranie szablonów, zobaczyłam w folderze same niebieskie grafiki. To totalny przypadek!
Szablony
Praca naprawdę klimatyczna, cała przygaszona. Nawet czcionka w poście nie jest biała tylko szaroczerwona. ;) Dziwnie wygląda jednak gra światła na twarzach postaci, ale to właściwie szczegół.
Zdobyłam takie oto kolorowe cudeńko. ^^ Dobrym posunięciem jest to, że oprócz nagłówka nic jakoś znacznie się w oczy nie rzuca. Niezła robota, Ariano!
Jestem spragniona minimalizmu, który jeszcze pół roku temu opanował blogosferę. ;) Przyjdzie znowu, a tymczasem nacieszmy się pomysłem Breath. Podoba mi się takie ujęcie. Post jednak jest na serio taki skromniutki, czy to tylko tak wygląda??
Invisible dodała w poście kilka ciekawych szablonów, wybór był więc trudny. Powyższa praca oprócz magicznego menu ma też fajne tło pod cytatem i ogólnie gradient pod tekstem... I oczywiście zaczepisty nagłówek. ;)
Zwykle nie widujemy tak świetnie dopasowanego tła do nagłówka. Plus za pomysł. :) Różowe akcenty jak najbardziej trafione.
Ten szablon wręcz lśni. Fiolet też może ożywić pracę, tylko trzeba go odpowiednio wykorzystać. ;)
Echh... Nie wiem jak Wam, ale na mnie ta praca robi wrażenie. Czytać coś na takim blogu, to mieć cały czas łączność z wszechświatem. :D
Na koniec coś jakże zwyczajnego. Jakość nagłówka nie jest porażająca, ale za tak schludny css można to wybaczyć. ;)
Nagłówki
(C) Lotus
I mamy wakacje! Sama nie wiem, czy mam się cieszyć, czy płakać. Jeszcze wczoraj zakładałam, że będę ryczeć niczym bóbr, a dziś jako jedyna opanowałam łzy. Nie wiem czemu, ale nie potrafiłam beczeć i histeryzować na zawołanie. I choć w tle leciała ta piosenka, i choć nauczycielki płakały, i choć moje znajome były czerwone jak buraki od płaczu - ja zachowałam zimną krew. Po wyjściu z klasy wszyscy czym prędzej wydostaliśmy się ze szkoły (nie obyło się bez pamiątkowych selfie oraz grupowego uścisku), po czym każdy poszedł w swoją stronę. Przyznam, że to akurat było wzruszające :) No ale, zapraszam na moją część przeglądu! ♥ Jak wyglądało wasze zakończenie roku?
I weź tu człowieku nie wzdychaj, gdy przed tobą wyłania się takie dzieło! Nagłówek zaliczam raczej do kategorii "mroczne, ciemne, strach się bać", ale to nie zmienia faktu, że jest po prostu fantastyczny. W szczególności podoba mi się tło, które odzwierciedla charakter pracy.
Zwróciłam uwagę na tę pracę, ponieważ wtedy, gdy pierwszy raz ją ujrzałam, spostrzegłam, że bije od niej niesamowite ciepło. No wiecie, taka nutka wakacji; żółcie, czerwienie, pomarańcze i garstka zieleni. Rozmarzyłam się, ale to was chyba nie dziwi, nie? :)
No dobra. Przyznam się, że ostatnio mam fazę na prace utrzymane w bieli i czerni. Może to chwilowe? W ogóle jakaś depresyjna jestem ostatnio... I widzicie? Znów zbaczam z tematu. Bardzo odważny nagłówek - szczególnie ciekawy jest ten pusty wzrok na górze dzieła. Mi tam się podoba :)
Modelka przedstawiona na tym nagłówku jest zadumana. Ciekawe nad czym myśli? Przypomina mnie wczoraj, gdy tak wspominałam sobie o mojej kochanej klasie ♥ W pracy najbardziej podoba mi się kolorystyka, a także białe wzory, które ją urozmaicają.
Ojej, jakie to ładne! Chcę takie, chcę takie, chcę takie cuś nad łóżkiem! :) Urodziny mam w kwietniu jak co. No. Urzekł mnie ten #niebieskopodobnyalechybajednakfioletowy kolor, którego niestety zidentyfikować nie potrafię. Ciekawym elementem pracy jest również nachylona pod pewnym kątem rama, która naprawdę genialnie się prezentuje!
Omg, omg, omg! Tiny pojawia się u nas co tydzień, ale i tym razem nie mogło jej przecież zabraknąć. Graficzka stworzyła coś, co przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Zero jaskrawych kolorów - tylko czerń, biel i gif. Nie no, ja chyba śnię... ♥
Nie dość, że para na tym nagłówku jest nade urocza to jeszcze te kolorki ♥ Już nawet nie zwracam uwagi na to, że jest to anime (którego nie cierpię), bo liczy się estetyka wykonania, sama idea, ale i dobór poszczególnych elementów. Brawo, Kookie! :) Przed wami wisienka na torcie, czyli mój faworyt tego przeglądu!
Dziękuję bardzo za umieszczenie mojego szablonu w przeglądzie ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nagłówek Fantazji jest cudowny. Widać, że włożyłaś w niego naprawdę dużo pracy. Natomiast z szablonów urzekły mnie prace Arachny, Breath i Ariany ;) Ariana - cudowne kolory w nagłówku <3
OdpowiedzUsuńpraca NatX jest niezalinkowana
OdpowiedzUsuńTo ciekawe, bo u mnie działa... Na chwilę obecną tylko szablon Jane pozostaje bez podglądu.
UsuńŚlicznie dziękuję za wyróżnienie moich prac, bardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuń