(C) Lotus
Wreszcie mogę odetchnąć, uff. Przeprowadzka już za mną, a więc w ciszy i spokoju (pomimo ogromnego zmęczenia) publikuję dla was najnowsze wydanie informatora. I co? Żeby wstęp miał ręce i nogi dodam, że nie zadowala mnie pogoda za oknem. Jako, że lubuję się w "wysokich" fryzurach, jestem skazana na parasol, a co za tym idzie muszę się z nim tułać cały dzień. Wolę kok, bo w nim wyglądam jak człowiek. W kucyku przypominam ulizanego szczura. Ech, ciężkie życie kobiety...
Wracają!
(C) Desari
Zacznijmy od wieści nade dobrych, których to w tymże miesiącu troszkę się nazbierało! Na salony powróciły m.in. Desari (leprokonus.blogspot.com), Mrs. Punk (gallerygold.blogspot.com) oraz Yuki Boshi (secretartwork.blogspot.com) ze swoimi pociechami. Większość graficzek stęskniła się za tworzeniem, a reszta pogodziła obowiązki, co sprawiło, że znalazły czas na bloga.
Desari: "Witajcie! Dokładnie dwa miesiące temu postanowiłam zawiesić dzisiaj. I dokładnie dzisiaj po tych dwóch miesiącach wracam. Wydaje mi się że trochę się podszkoliłam w grafice przez ten czas i moje prace są już lepsze. Postanowiłam wrócić dlatego że ostatnio dosyć często robię prace i nie mam ich gdzie publikować. Najlepiej mi się robi sygnatury dlatego ich będzie najwięcej. Innych prac będzie zapewne zdecydowanie mniej. Posty nie będą dodawane bardzo często ale myślę że raz na dwa tygodnie powinny się pojawiać. Przypominam że jeżeli ktoś chciałby do mnie dołączyć to zawsze może. Tak samo jak ktoś by chciał mnie na swoim blogu to ja chętnie dołączę. No myślę że to wszystko co mam do napisania. Zapraszam."
Mrs. Punk: "O cholercia. Trochę mi to wszystko zajęło. Nie będę się tłumaczyć, bo to troszkę sprawy prywatne, ale wrócić szybciej nie mogłam. Najważniejsze, że jestem! Cieszy się choć ktoś troszkę? Uhm, zatęskniłam za grafiką, więc wróciłam. Nie wiem, co ile będę się ukazywać posty, ale będą. Zawsze znajdę trochę czasu, aby coś tu naskrobać. Między życiem prywatnym, klasą maturalną i indywidualną nauką wcisnę gdzieś grafikę. Nie wiem, jak to się potoczy, ale mam nadzieję, że coś mi tym razem z tego wyjdzie! Na powitanie nie mam mnóstwo prac, bo stwierdziłam, że częściej, ale z umiarem. Brzmi nieźle, tak mi się wydaje."
Yuki Boshi: "Witan, nie wiem czy są jeszcze tu jakieś duszyczki, ale chciałabym wznowić działalność Secret Artwork. Nie znam zdania Zoe, ponieważ nie mogłam się z nią skontaktować, w każdym bądź razie szukam osoby chętne na staż, które chciałyby tworzyć tu ze mną piękne prace dla zamawiających czy chociaż nawet wolne szablony czy nagłówki.Zapraszam. "
Po bardzo długiej przerwie powróciła do nas również Shandie! Autorka bloga shandie-life.blogspot.com postanowiła odwiesić stronę (choć, jak tłumaczy, nigdy jej nie zawieszała), ponieważ pełni ona bardzo ważną rolę w życiu graficzki. Ostatni post pojawił się z jej strony w grudniu, a więc niecały rok później witamy dziewczynę z powrotem w naszych kręgach. Mamy nadzieję, że już nas więcej nie opuści!
Utworzyłam tego posta 30 sierpnia pod tytułem "powroty bywają trudne". Tak, dla mnie był aż tak trudny do tej pory. Dla niektórych są bardziej, dla innych mniej. Ostatnia notka pojawiła się tutaj 21 grudnia... prawie rok minął, to trochę długo. Ale ja nigdy tak na prawdę nie zawiesiłam tego bloga. Nie odważyłabym się. Włożyłam w niego całe serce, pisałam na nim o wszystkim.. nie ma mowy o zamykaniu. Po prostu potrzebuję takiego miejsca.. gdzie mogę od czasu, do czasu pochwalić się swoją grafiką i napisać coś o sobie. Co się u mnie działo w ostatnim czasie? Szczerze mówiąc.. to do czerwca było nawet spoko. Dopiero od wakacji jakoś tak jest.. niefajnie. A od września i października jeszcze gorzej. Ale teraz zaczął się listopad, więc mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. W czwartek dostałam skierowanie na szczepionkę.. więc oczywiście w sobotę zaczęłam gorączkować i jestem chora do tej pory c': Cholernie boję się igieł.. i krwi. (...) Myślę, że ta długa przerwa dobrze wpłynęła na moją grafikę.. to znaczy.. nie wiem, czy była taka długa, bo w międzyczasie tworzyłam na natt-liv i wyimaginowanej, no ale. Mam nadzieję, że ciepło przyjmiecie mnie z powrotem!
Czas na chwilę wytchnienia
(C) Hanchesteria
Wielu grafików tak właśnie zakłada; chwila przerwy nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Po czym dochodzą do wniosku, że jednak woleli by na zawsze zakończyć swoją działalność. Mam taką cichą nadzieję, że Dakota nie pójdzie w ich ślady i wykaże się siłą. Siłą do tego, aby walczyć. Walczyć z brakiem czasu, weny i jesienną chandrą. Bo to właśnie ta ostatnia jest powodem, dla którego tak wiele osób rezygnuje, a grafikosfera pustoszeje.
Dakota: "Cześć! Długo mnie to nie było, ale nie ma sensu, abym się tłumaczyła, bo co mogłabym powiedzieć? Nie mam czasu? Nie mam siły wciąż instalować tych samych dodatków skoro i tak żadna praca mi nie wychodzi. Chcę zająć się nauką (w tym roku czeka mnie matura) i moim drugim blogiem -> 97books. Tam jestem aktywna cały czas. Gdy tylko przyjdzie mi ochota na robienie prac, to na pewno je tutaj dodam. Nie wiem kiedy to nastąpi, ale jedno jest pewne - nie porzucam bloga na zawsze. Wrócę. Mam nadzieję, że jeszcze kogoś wtedy tu zastanę.Do napisania."
Urodzinowe zapominalstwo Luny
(C) Luna
Lunie kompletnie wyleciało z głowy, że jej blog (graphic-catchers-illusion.blogspot.com) obchodził dwa miesiące temu urodziny. No cóż, ja swoje zapominalstwo tłumaczę tak samo, jak graficzka. Po prostu chodzi za mną ten mały, wścibski Niemiec - Alzheimer. Ponadto, pojawiła się i druga okazja do świętowania. Dobicie do magicznej liczby 60 obserwatorów. Z racji tego, że po drodze napatoczyło się Halloween, Luna zrezygnowała z tworzenia potrójnej graficznej imprezy. Będą tylko dwa powody do świętowania. Znając graficzkę jestem pewna, że w specjalnej notce pojawi się naprawdę wiele wspaniałych dodatków, które zrekompensują okres oczekiwania na tenże post.
Tak! Luna sobie przypomniała że jakieś 2 miesiące temu powinny być urodziny tego oto jakże wspaniałego bloga. -Naprawdę zastanawiam się nad tym, czy aby przypadkiem nie mam alzheimera. Jako że mnie nie było w ostatnich dniach z powodów zdrowotnych. -Nigdy nie ignorujcie swojej psychiki, bo jak dupnie, to po was!- a chciałam zrobić w ten czas imprezę z okazji 60 obserwatorów. *bo przecież 50 to za mało jak na imprezę Lunoo.* Tak po prostu tak szybko je nabiliście że jak chciałam robić z 50 to już było 56 i już wolałam przybić tą 60. Anyway, bo zaczynam gubić się w strzałkach zbaczających z toru i przypominających o innych rzeczach. Luna! Okay, jako że obie imprezy kolidują ze sobą. (...) Więc postanowiłam zrobić dwie imprezy na jednym ogniu. (Da się tak w ogóle powiedzieć?) Wszystko będzie się działo 6 listopada, wiem wszyscy by chcieli by się odbyło na Hallowin ale na trzy imprezy mnie nie stać. Zwłaszcza w tak krótkim czasie, musiałabym być jakimś mutantem, albo 100% nolajfem by mi się to udało zrobić. A więc już za tydzień odbędzie się impreza urodzinowa z uczczeniem 60 obserwatora GCI!
Nowe życie Vanes
(C) Prettysmilex
Vanes opublikowała po dwóch miesiącach notkę na swoim blogu, w której przeprasza za swoją nieobecność oraz uzasadnia, skąd u niej taki zastój. Jak się okazało, wszystkiemu winne są studia. Mam nadzieję, że graficzka nie zapomni jednak o naszej małej społeczności i będzie się regularnie udzielała. Poniżej znajdziecie fragment wpisu, który możemy znaleźć na idk-p.blogspot.com.
Nie było mnie tu dwa miesiące. Najsmutniejsze w tym jest to, że w ogóle zapomniałam o tym blogu. Przeprowadziłam się do Krakowa. Zaczęłam studia. Poznałam mnóstwo nowych ludzi. Za kilka dni do sklepów trafi tom mangi, nad którym pracowałam.
Tymczasem u nas...
(C) Mrs. Black
Co u nas? W sumie niewiele się zmieniło. Monika przerobiła nieco stary, letni szablon tak, aby nawiązywał do jesieni oraz Halloween. Osobiście dziękuję jej za ten piękny nagłówek, który wykonała <3 Wciąż czekamy na odzew graficzki, której powierzyłyśmy stworzenie nowego głównego. Mamy nadzieję, że wkrótce się do nas odezwie. Nasz katalogowy fanpage przeżył metamorfozę. Wykonaniem tła zdobiącego stronę zajęła się Alexxa, której dziękuję za poświęcenie oraz wykonanie tak solidnej roboty! Prawdopodobnie w tym tygodniu spis przejdzie aktualizację. Bądźcie gotowi i sprawdźcie, czy ostatnie notki na waszych blogach nie mają więcej niż trzy miesiące. W innym wypadku wylądują w zawieszonych. Ruszymy też z jakimś ciekawym konkursem, by was troszkę rozruszać! Jak widać, zrezygnowałyśmy z sond, które nie odzwierciedlały rzeczywistych wyników, jak i z umieszczaniem na końcu informatora informacji o prowadzonych naborach.
Chciałabym za to powrócić do starych, zapomnianych cykli postów, które nie ukazywały się tutaj baaardzo długo. Stąd też wkrótce pojawi się na łamach fanpejdźa adnotacja o tym, że poszukujemy kogoś, kto zająłby się tymi oto postami. Jeśli ktoś z was jest zainteresowany to mowa o "Szabloniarni od kuchni", "Lata świetności" oraz o "W innym stylu". Chcecie nas wspomóc, dołączyć do naszej szalonej, katalogowej rodzinki i pragniecie przeżyć niesamowitą przygodę? Piszcie na katalog.grafikow@o2.pl! To tyle, jeśli chodzi o ogłoszenia parafialne. Miłego poniedziałku i do napisania :)*
Odnowiliśmy Month Project!
(C) Rosesylla
Poprzedni pomysł na ten konkurs okazał się klapą. Graficy dali nam do zrozumienia, że wstydzą się zgłaszać własne prace. Po blisko kilkumiesięcznych pracach - wracamy! Gra zaczyna się od początku, tyle że na nowych zasadach. Od teraz to czytelnicy typują szablony i nagłówki swoich ulubionych grafików. Zanim jednak ktokolwiek odważy się na krok, jakim jest dodanie komentarza ze zgłoszeniem, prosimy o uważne i skrupulatne przeanalizowanie regulaminu, do którego odnośnik znajdziecie w lewej kolumnie na stronie www.month-project.blogspot.com.
Która informacja wydała wam się najbardziej szokująca, najciekawsza lub najsmutniejsza? Pożegnaliśmy, co prawda, wielu grafików. Spora ich grupa jednak do nas powróciła. Jakie są wasze odczucia co do tego, jak będzie wyglądała przyszłość naszej małej społeczności?*Aktualnie poszukujemy osoby, która zajęłaby się zabawami integracyjnymi. Pozostałe stanowiska zostały już obsadzone.
Brak komentarzy
Prześlij komentarz