(C) Shandie

Witajcie moi kochani! Pewnie jest to dla was ogromne zaskoczenie, że wywiadem zajęłam się ja. Otóż, tak czasem w życiu bywa. Po prostu szkoda mi zaniechania postów z tego cyklu. Rozmowa z grafikiem to bardzo ekscytujące doświadczenie i warto się nim podzielić z innymi. Dziś goszczę u siebie niesamowitą shandie, znaną m.in. ze swojego bloga - shandie-life.blogspot.com. Zapraszam do lektury wywiadu, którego udzieliła na potrzeby Katalogu graficzka!

1) Pierwsze pytanie. To już tradycja, że dotyczy ono grafika. Kasiu, moja droga. Zdradź proszę mi oraz czytelnikom to, dlaczego zdecydowałaś się akurat na nazwę Shandie? Co symbolizuje Twój nick? Do czego nawiązuje? Co zainspirowało Cię do jego wykorzystania?

Okej, może to dziwnie zabrzmieć, bo jestem niepełnoletnia… Widział ktoś kiedyś reklamę Lecha Shandy? Jakoś zapadła mi w pamięci ta nazwa i po prostu ją przekształciłam. Początkowo miało być to imię jednej z bohaterek mojego opowiadania, ale nie wypaliło, więc po prostu nazwałam tak samą siebie.

2) Jak to się wszystko zaczęło? Impuls chwili czy może chęć spróbowania swoich sił w czymś nowym? Ktoś zachęcił Cię do tego, abyś dołączyła do świata grafikosfery? A może sama podjęłaś się tego wyzwania?

Hmm… szczerze, to nie pamiętam jak to dokładnie było. Wydaje mi się, że pewnego dnia przez przypadek trafiłam na kanał Lizz Kaviste. Zobaczyłam jej tutoriale we współpracy z Kaeru i zakończyło się to jednym, wielkim „woow”. Zaczęłam śledzić jej bloga, później chyba znalazłam Zaczarowane Szablony i Sobótki na facebook’u. Tam poznałam pewną osóbkę, a mianowicie Krakena. Po pokazaniu jej moich pierwszych sklejek, zmotywowała mnie do otworzenia pierwszego bloga Moon Templates. Niestety, kontakt urwał się nam nieszczęśliwie. Krakenku, jeśli to czytasz, to wiedz, że Cię nie zapomniałam!

3) Jak wiadomo, Twój blog funkcjonuje już od ponad roku. Dokładnie od 03 lipca 2014 r. Dlaczego postanowiłaś go założyć? Co było Twoją poprzednią ostoją?

(C) Shandie & Desari

4) Shandie to postać kojarzona również z Katalogu Graficznego. Jakie funkcje pełnisz w tymże spisie? Ponadto, gdzie można Cię jeszcze znaleźć? Współtworzysz jakąś szabloniarnię?

Na Katalog Graficzny zgłosiłam się w dniu moich urodzin i nigdy tego nie żałowałam. Widziałam wtedy, że Kass potrzebowała pomocy, więc wpadłam tam i przeprowadziłam ogromną rewolucję. Po 3 latach byciu w załodze, dostałam rangę administratorki, więc szczerze powiedziawszy robię naprawdę dużo, mimo iż tego nie widać. Śmiesznie, no nie? :D Staram się pilnować porządku, na zmianę z Kass. Tworzę też przeglądy tygodnia, czasem zastępuję niektóre redaktorki. Doradzam, pomagam. Robię wszystko, co konieczne dla dobra Katalogu, choć czasami wydaje się to niemalże wyzwaniem! Obecnie urzęduję głównie na Shandie Life (prywatny), Wyimaginowanej Grafice (szabloniarnia) i Natt Liv (grupowy). Może to dziwne, że wymieniam tego ostatniego bloga, gdyż został zamknięty jakiś czas temu. Ale on istnieje. To właśnie tam zaczęłam się rozwijać graficznie. Zawsze będę to miło wspominać! Na temat SL już wiele napisałam, a na temat Wyimaginowanej nie mam nic do zdradzenia.

5) A teraz pytanko, które graficy udzielający wywiadu lubią najbardziej. Mają tutaj szerokie pole do popisu. Odpowiedz więc Kasiu w paru słowach o sobie, swoich pasjach, zainteresowaniach - co robisz w wolnym czasie, jakiej muzyki słuchasz, jakie cechy lubisz w sobie najbardziej, a których zachowań chciałabyś się wyzbyć?

W takim razie nie jestem grafikiem! Nie lubię takich pytań, bo zawsze wychodzi z tego miszmasz. Moją pasją jest Korea Południowa, uwielbiam tamtejszą kulturę, kuchnię i język. No i oczywiście grafika komputerowa, jednak temu poświęcam czas bardzo rzadko, bo… szkoła. Lubię marnować czas na seriale i dramy, Marvelowskie filmy i oglądanie w kółko tych samych k-popowych koncertów. K-pop to najczęstszy gatunek muzyczny, jakiego słucham. Przejdźmy do charakteru. Jestem skomplikowaną osobą. Niegdyś byłam bardzo wredna i samolubna, nie wiem, jaki inni mogli ze mną wytrzymywać. Ale z drugiej strony takie zachowanie jest dobre, nie myśli się wtedy o problemach swoich, innych.. Takie jest moje zdanie. Nie uwierzycie, że dzięki pewnej osobie zupełnie się zmieniłam. Stałam się sympatyczniejsza, to na pewno. Czasami mam chwile, kiedy powiem coś „nie tak”, ale nie zdarza się to często. Ponoć jestem typem obserwatora, bo w rzeczywistości bardzo mało mówię. Szczególnie w nowym towarzystwie. Mogę odpuścić sobie resztę? Naprawdę nie wiem, co dalej pisać… xD

6) Co w swojej pracy lubisz najbardziej? Preferujesz tworzenie nagłówków, sygnaturek, a może i innych form?

(C) Shandie

7) Jak reagujesz na anonimowe komentarze hejterów? Spotykasz takowe (w co wątpię, gdyż Twoje prace są genialne - jednak w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe i nic mnie już nie zdziwi)?

Ojejku, nie wiem czy moje prace są genialne, ale nie spotkałam się do tej pory z żadnymi hejtami, dotyczącymi wpisów na moim blogu i grafiki.

8) Jakim mottem kierujesz się w życiu? Jaki jest Twój plan na przyszłość? Wiążesz ją z grafiką?

Mottem powiadasz… nigdy nie wybierałam takowego, żeby się nim jakoś specjalnie kierować. Jednak ostatnio zapadł mi w pamięci taki jeden, który faktycznie funkcjonuje w moim życiu: „Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś”. Dlatego do policzenia moich przyjaciół wystarczy mi tylko jedna ręka. Plan na przyszłość? Kiedyś powiedzieliby mi, że jestem jeszcze za młoda, żeby o tym myśleć, ale w dzisiejszych czasach to już najwyższa pora. Na pewno nie będzie to nic związanego z liczeniem, jestem typową humanistką. Zastanawiałam się nad psychiatrią lub prawem. A jeśli prawo, to albo prokurator, a jak nie wyjdzie to prawnik. Grafika to tylko moje hobby, żeby wiązać z tym przyszłość, trzeba mieć też zdolności plastyczne, których mi niestety brak.

9) Uchylisz nam rąbka tajemnicy i zdradzisz, czy w najbliższym czasie planujesz jakąś ogromną graficzną imprezę/współpracę z innym autorem? A może szykuje się zmiana szablonu związana z nową porą roku?

Ogromne imprezy graficzne? To nie dla mnie. Specjalne notki są dość często, z resztą dla mnie każda notka jest specjalna. Nigdy nie ukazują się przypadkowo. Współprace pojawiają się prawie zawsze i jest to na zasadzie „Zróób mi bazę, bo nie mam weny”, „Zróób mi bazę, bo nic mi nie wychodzi”, „Zróób mi bazę, bo mi się nie chce”. Tak, niestety tak to wygląda najczęściej :D Nie mam zamiaru zmieniać szablonu głównego, tylko dlatego, że Hades hajtnął się z Persefoną, a Demeter za nią tęskni!

10) Ostatnie pytanie, gdzie również możesz się rozpisać :) Co radzisz początkującym grafikom? Jesteś już bardzo doświadczoną osobą, a więc mam nadzieję, wspomożesz nowicjuszy swoim słowem.