Szablony

Chyba byłabym chora, gdybym nie wytypowała chociaż jednej pracy Prettysmilex. Z jej urodzinowej notki ten szablon przykuł moją uwagę najbardziej, ponieważ jestem fanką układów kojarzących się z witryną tumblr. Jest prosty, przejrzysty, minimalistyczny - a takie smakują najlepiej! Chwalę sobie również efekt w nagłówku i dobrą kolorystykę, która przekłada się na idealną czytelność.

Kolory podbiły moje serce. Czarny/ciemny szary + czerwień, niemalże zawsze wyglądają ze sobą idealnie. Hasty w tym zamówieniu połączyła je z naprawdę ciekawym układem i fajnym, niewielkim nagłówkiem, który na szczęście nie ściąga całej uwagi odwiedzającego, tylko pozwala mu cieszyć oko fajnym całokształtem. Wielki plusik ode mnie za dobranie tekstury pod post, bo dodaje odpowiedniego charakterku i nie zakłóca czytelności.

Elmo wykonała moim zdaniem bardzo dobre zamówienie. Choć nie jestem zwolenniczką tego typu nagłówków, bo zazwyczaj jest w nich po prostu za dużo wszystkiego, to w tym wypadku śmiało mogę powiedzieć, że jest naprawdę dobry. Jestem pewna, że miał on wzbudzać swego rodzaju niepokój i uważam, że autorce udało się to zrobić (patrz: słodkie łapki w lewym, górnym rogu). Naprawdę dobrze wygląda to z tym kodowaniem; efekt przezroczystości pasuje do nastroju, nic się nie wyróżnia i jest ładnie skomponowane. Mówiłam, że czarny i szary + czerwień, to boskie połączenie?

Nagłówki

Kolejna autorka, bez której by się nie obeszło. Agata stworzyła nagłówek, który jak na razie jest dla mnie niemalże kwintesencją jesieni, zamkniętą w jednej grafice. Kolorystyka zupełnie na czasie; niebo jest u mnie nieustannie szare, a obrywanie w twarz kupą pomarańczowych liści przestało mnie już ruszać. ;) Efekt double exposure, o którym wspomina autorka, wyszedł świetnie i nie mogę się na niego napatrzeć. Chodzi o sukienkę, która stanowi przejście pomiędzy jej ciałem, a prawie całkowicie ogołoconym z liści, ponurym lasem. Chylę czoła, naprawdę epicka robota!

Nagłówek jest magiczny! Nie umiem właściwie określić co dokładnie przyciąga w nim moją uwagę najbardziej, ale całość jest idealna. Kolory wymiatają, napisy są idealnie dopasowane tak samo jak układ tekstur i stocków. Po raz kolejny chylę czoła, bo mnie na takie dzieła jeszcze nie stać!

Na tych azjatyckich, muzycznych trendach nie znam się właściwie w ogóle, bo słucham jedynie kilku utworów BTS i cenię sobie One Ok Rock, dlatego też nie mam pojęcia kim jest modelka z tego nagłówka, ale jest śliczna! Jej urok nie został nawet w najmniejszym stopniu zepsuty, ponieważ autorka pracy spisała się świetnie! Naprawdę, jestem zakochana w tej grafice, w jej kolorach, napisach i teksturach. Nic nie jest brzydko wycięte, wszystko płynnie przechodzi w tło, a te szczegóły nadają takim pracom wartości!

Zgadzacie się z Mayako?