Witam serdecznie. Mam dla Was wywiad z autorką bloga Indiesynth, który obchodzi właśnie swoje pierwsze urodziny. To niezwykłe osiągnięcie, więc należą się brawa. :) Pokażę Wam również nieco prac tej uzdolnionej graficzki. Zapraszam!

Kiedy? Jeśli dobrze liczę, to będzie jakieś 7 lat temu. Była wtedy era portalu Poszkole. Pamiętam, jak na jednym profilu znalazłam fajnie przerobione zdjęcia. Spytałam się autorki, jak zrobić coś podobnego, a ona podesłała mi link do Photoscape oraz wytłumaczyła mi wszystko. Od tego wszystko się zaczęło, przez Photofiltre Studio do Photoshopa.

Wydaje mi się, że własne próby oraz błędy. Na początku w ogóle nie publikowałam nigdzie swoich prac, robiłam wszystko dla siebie. Potem założyłam pierwszego bloga na onecie, ale dopiero gdy przeniosłam się na blogspot odkryłam coś takiego jak tutoriale i poradniki.

 

Chyba nagłówki, ale ostatnio coraz bardziej lubię wykonywanie sygnatur oraz szablonów.

Zazwyczaj po prostu otwieram program i kombinuję. Bywa też czasem tak, że zobaczę jakieś zdjęcie i widzę już ogólną koncepcję pracy. Wiele inspiracji czerpię też z muzyki, której słucham.

     

Czy się interesuję... Szczerze mówiąc to nie bardzo. Owszem, kombinuję coraz więcej i ostatnio coraz częściej robię coś tak, jak do tej pory tego nie robiłam, ale nie mogę powiedzieć, że jakoś szczególnie interesuję się nowinkami. Do wielu "technik", o ile tak to mogę nazwać, dochodzę sama metodą prób i błędów.

Ja bym nazwała to bardziej skomplikowanie :D Moja grafika jest... kombinacyjna, nawet jeśli nie łatwo to dostrzec. Dla mnie jest ona kolorowa, potrafi wyrazić emocje, które odczuwałam w chwili robienia danej pracy. Przede wszystkim uważam, że jest różna. Nie robię jednakowych prac, eksperymentuję ze wszystkim, co jest możliwe. A przynajmniej staram się tak robić.

  

Tak! To naprawdę niesamowite, że udało mi się tyle wytrwać, znając moją tendencję do braku wytrwałości i systematyczności. Najbardziej będę wspominać wszystkie ciepłe słowa, które przeczytałam na temat swoich prac. W pamięci zapadną mi też wszystkie (zwłaszcza te z pierwszych) wzmianki o moich pracach na Katalogach. Zupełnie się tego nie spodziewałam gdy zakładałam tego bloga, więc dla mnie to wciąż jest zaskoczenie :) 

Wydaje mi się, że takim czymś jest muzyka. To bez niej nie mogę się rozstać na dłużej. Muzyka potrafi mnie zmotywować chociażby do otworzenia Photoshopa. Bywa też tak, że często podsuwa mi pomysł na nudę - poszukać nowej, ciekawej muzyki lub fajnych dodatków graficznych :) Zdarzało się też, że motywowała mnie do nauki albo jazdy na rowerze.

 

Żeby byli sobą! Najważniejsze jest to, żeby w każdej pracy pokazać samego siebie. Nie zdobędziecie uznania czy zdolności, gdy będziecie naśladować kropka w kropkę kogoś innego. Owszem, można się inspirować, ale w małym stopniu. Trzeba kombinować i szukać tego swojego stylu. A żeby łatwiej nabrać wprawy w grafice, dobrze jest korzystać z dostępnych tutoriali. Są naprawdę pomocne - wiem po sobie.

Wybrałam liceum ogólnokształcące w Warszawie. Kierunek humanistyczny z rozszerzonym polskim, historią oraz angielskim. To prawda - typowy human, ale nic nie poradzę na to, że kocham przedmioty humanistyczne, a nie cierpię ścisłych :)

 

Dziękuję bardzo! I również dziękuję za wywiad, bardzo mi miło, że zechciałaś ze mną porozmawiać :)

POSZUKIWANY/POSZUKIWANA!