(C) Renfri
Dzień dobry! Cisza przed burzą, zastój, brak zainteresowania z naszej strony - uspokajam, że nie chodzi o żadną z wymienionych rzeczy :) Po prostu każdemu należy się chwila wytchnienia, a w szczególności po tak ciężkiej walce z wiatrakami (czyt. nauczyciele). Postanowiłam, że informator będzie pojawiał się dwa razy w miesiącu. Taka decyzja zapadła z wielu względów. Jednym z nich jest chociażby fakt, że przypadkowo mogę pominąć jakąś ważną informację, a tego chciałabym uniknąć :)
Nie zostawiła czytelników na pastwę losu
(C) Breath
A wręcz przeciwnie. Royalrockin, bo o niej mowa, poinformowała swoich czytelników o tym, że mogą być z nią w stałym kontakcie. Co prawda, blog został zawieszony, a graficzka zapowiedziała, że nad powrotem nie myśli, ale galeria wciąż jest otwarta. W dodatku kontakt z royalrockin nie zostanie w żaden sposób zakłócony. Graficzka podała źródła, pod którymi można do niej pisać. Zainteresowanych zachęcamy do lektury tego posta. Chcesz wiedzieć dlaczego Indiesynth trafił do zawieszonych? Koniecznie zajrzyj do poprzedniego wydania informatora.
"Nie zamierzam rzucić grafiki, będę dalej tworzyć i publikować niektóre prace na deviantArcie, a także na Szablonownicy. Może wypaliłam się w samotnym blogowaniu? Może potrzebuję przerwy? Wszystko się okaże po czasie."
Afera z żebraniem o głosy (moje zdanie)
(C) Arcanum
Nie chcę, aby postrzegano mnie za jakąś podłą osóbkę, która wszystko zrzuca na barki Moniki. Wydawać by się mogło, że specjalnie spakowałam manatki, aby uciec od rozwiązywania sprawy z Graphic Foxes. Nie. Po prostu niefortunnie wyszło, że akurat na ten termin przypadł mój wypad w góry. Co więc ja sądzę o tej sprawie? Zgadzam się ze zdaniem Moniki. Sprawiedliwość wzięła górę. GF nie zostało ujęte w wynikach sond. Również jestem zdania, że wydalanie ze spisu, jakieś chore zawieszenia itd. do niczego nie prowadzą. To nie na tym polega! Musimy dać delikatnie do zrozumienia, że to nie fair w stosunku do innych, którzy uczciwie zapracowali sobie na wygraną. Owszem, można wstawić odnośnik do sondy na swoim blogu, poprosić czytelników o głosy, ale nie żebrać o nie. Cóż to za radość i euforia, kiedy to dostajemy puste głosy (bo jak inaczej nazwać fakt, że obca osoba, która w żaden sposób nie miała styczności z naszą twórczością na nas zagłosuje)? Niech wyniki comiesięcznej ankiety będą namacalnym dowodem na to, że ktoś docenia wasze starania, widzi wasz talent i ceni wykonywane prace. Co to za radocha, gdy mamy świadomość, że wszystko zostało przez nas ukartowane? Dobrze i uczciwie ze strony Tiny fox, że za swój błąd przeprosiła. Poznajmy jej opinię:
"Chciałabym wyjaśnić o co chodzi z sondami, bo zauważyłam, że ludzie już słusznie się czepiają. Tak - słusznie, bo według mnie także nie jest to okay, mimo, że nie miałam na to wpływu. Koleżanka z tt chciała dobrze, dziękuje jej za to, ale sama wiedziałam, jakie będą tego skutki. Tweety zachęcające do głosowania na gf zobaczyłam długi czas po ich opublikowaniu i... taaak, zrobiło mi się gorąco. Wiem, że na pewno w waszych oczach jestem bardziej lub mniej skreślona, naprawdę nie chciałam, żeby coś takiego kiedykolwiek miało miejsce. Przepraszam was za to niesamowicie bardzo, przepraszam wszystkie graficzki, które powinny wygrać uczciwymi głosami, bo powiedzmy sobie szczerze - powinnam znaleźć się na samym dole tej sondy. Przepraszam, przepraszam, przepraszam, nawet nie wiecie jak mi głupio. Wiem, że na pewno nie wszyscy uwierzą w to co napisałam i teraz gf znacznie podupadnie... i jest mi naprawdę przykro, ale co się stało, to się nie odstanie. Przepraszam ;-;. Naprawdę. "
Reinwencja Jet
(C) Scar
Stało się. Jet, znana z coneq.blogspot.com, wróciła. Jak oświadczyła w poście na swoim nowym blogu: "Życie piesze różne scenariusze, nie potrafię a właściwie nie chcę wyjaśnić dlaczego zniknęłam na tak długo z blogosfery, sama się sobie dziwię jak mogłam na tak długo was opuścić bez słowa, bez pożegnania, to do mnie nie podobne, ale im dłużej odwlekałam z nowym wpisem tym trudniej było mi wrócić tu, nie było mnie tu aż 10 długich miesięcy, przez które dużo się wydarzyło." Na powitanie graficzka nakarmiła swoich czytelników tym, co potrafi tworzyć najlepiej - ikonkami. Od teraz Jet znajdziemy jedynie na reinwencja.blogspot.com, za które gorąco trzymamy kciuki :)
To jak, startujemy?
(C) Chedey
Andromeda i Ruciakowa stwierdziły, że nie ma lepszego rozwiązania od utworzenia własnej szablonarni grupowej. Graficzki utworzyły World of Graphic, ponieważ chciałby znaleźć sobie zajęcie po felernym zamknięciu Krytycznej Bieli. Zapowiedziały, że każdy znajdzie na blogu coś dla siebie; trochę grafiki, trochę kodów, jakieś posty tematyczne. Zapowiada się naprawdę coś wielkiego! Trzymamy kciuki za to, aby ta współpraca była owocna :)
"Witajcie, dobry wieczór, siemaneczko! Z tej strony Andro i Ruciakowa :). Jesteśmy założycielkami World of Graphic. Niektórzy z was mogą nas kojarzyć z nieistniejącej już szabloniarni Krytyczna Biel. Postanowiłyśmy, że skoro tamtej już nie ma to założymy własną szabloniarnie grupową i TADAM jesteśmy tutaj :D. Czego możecie się po nas spodziewać? Na pewno dużo postów obfitych w szablony i grafikę, instrukcje wideo oraz CSS no i posty tematyczne. Na pewno raz w miesiącu zaskoczymy was też nowym szablonem głównym. Mamy też wiadomość do innych początkujących grafików. Mamy otwarty Nabór, więc jeśli chcecie do nas dołączyć zapraszamy do zapoznania się z zakładką o tej właśnie nazwie. Mamy również ścisły regulamin, więc za nim cokolwiek pobierzecie zapoznajcie się z nim. Tak też więc, jeśli chcecie wiedziecie coś więcej o nas zapraszam Was do kwadracików, są to linki do naszych podstron. Zapraszamy na pierwszy post graficzny na blogu, do komentowania i obserwowania bloga:). Więcej postów niedługo."
Wydaje mi się, ale czy to nie był przypadkiem pierwszy informator, w którym zabrakło zawieszeń? Tak, to prawda! Niesamowicie się cieszę, bo to świadczy tylko o tym, że nasz graficzny światek jakoś się trzyma (nie wypadacie z formy, brawo!). W następnym wydaniu nie zabraknie informacji o tym, które z szablonarni prowadzą nabór. Oczekujcie również wyników konkursu noworocznego!
Tyle się działo, uhuh :-D Ja również jestem za dyskwalifikacją za tego typu wybryki. Nie ma pobłażania dla takich czynów. Jakieś zasady muszą być. Tak swoją drogą, przestałam wierzyć, że Jet do nas wróci, a tu proszę - taki psikus!
OdpowiedzUsuńJakich czynów? Przecież dziewczyna już enty raz pisze, że to nie ona prosiła o głosy. xD
UsuńAle sam fakt, że na takie coś pozwoliła jest co najmniej... dziwny (?) :X
UsuńPrzecież napisała również, że o samym fakcie dowiedziała się... Po fakcie. ;D Ciężko pozwolić na coś o czym się nie wiedziało.
UsuńI cofnięcie czasu też niestety jest niemożliwe. :)
Trzeba czasem też postawić się z tej drugiej strony.
Jak dla mnie to w porządku, że głosy na nią zostały unieważnione, bo to faktycznie nie w porządku w stosunku do reszty, ale taka krytyka dodatkowa jest niepotrzebna i niesprawiedliwa. Sprawa wyjaśniona. Lepiej to zostawić. :)
Ada, zajrzyj na pocztę :-)
UsuńZajrzałam.
UsuńKocie... Wydaje mi się, że trzeba być troszkę mobilnym i orientować się, co się dookoła dzieje. Ok, nie jej wina, ale sam fakt jest trochę niepokojący xd
Drugi Kocie... xD
UsuńMobilnym? Nie ogarniam użycia tego słowa w tym momencie.
Aż zajrzałam do słownika zastanawiając się o co może Ci chodzić i wcale mi nie pomógł. ;c Wytłumaczysz? ;D
Być mobilnym - ogarniać co w świecie, co się dzieje, być na miejscu, obczajać teren itp. itd. xd
UsuńOj tam, oj tam. I po co drzeć ze sobą koty? :p
UsuńWażne, że sprawa się rozwiązała :) Po co rozgrzebywać stare śmieci?
W teeeeen sposób. ;D Nie znam się na kocich neologizmach, Kocie. xD
UsuńVero, Koty już takie są. ;D
Fajneee. Miło się czytało, sporo się działo. :)
OdpowiedzUsuńDobry informator :) czekam na kolejny :) lubie czytac te informatory, bo mają w sobie coś z gazety dla grafików :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to mi chodziło! Dziękuję :)
UsuńDziękuję za pamięć i wyróżnienie, gdy człowiek po niemal roku powraca, zastaje nowy świat, nie spodziewa się że ktoś na niego czekał, a jednak czekaliście i pamiętaliście o mnie. Dziękuję Wam za to - to najcenniejsze co człowiek może po sobie zostawić pamięć.
OdpowiedzUsuńzawsze się zastanawiałam, dlaczego informator dzienny nosi taką a nie inną nazwę, skoro pojawia się (teraz) tylko dwa razy w miesiącu. Nie lepiej to zmienić? Może na informator miesięczny czy dwutygodnik? Bo nazwa ni jak ma się do reszty.
OdpowiedzUsuńW każdym razie chciałam zgłosić, że land-of-grafic zamknęło swój nabór.
Tak się przyjęło :-) ok, dziękuję!
UsuńMogłabym prosić o wypisanie z katalogu Imaginarii Luny (blogi prywatne)? :)
OdpowiedzUsuńA, jeśli chodzi o to, że informator jest "dzienny"... cóż, konkursy na grafika roku są w czerwcu, więc idzie się przyzwyczaić xD
Już się robi. Szkoda wielka, że wypisujesz bloga z katalogu :(
UsuńAch, z nazewnictwem mam pewne problemy, ale liczy się treść, a nie nagłówek :)
Już pousuwałam wszystkie notki z bloga, więc nie ma sensu, aby zaśmiecał wam spis :)
UsuńOch, rozumiem. Ale z grafikosfery nie znikasz? :)
UsuńHmm... no tak jakby. Znaczy się - rezygnuję z szablonowania i przestawiam się na inne formy graficzne, ale zaglądać zawsze będę. Tylu lat się nie da się wymazać :D
Usuń