Szablony

Podoba mi się lekkość tego szablonu. Rzadko widuję takie układy w tak dobrym wykonaniu. :)

Praca świetnie oddaje klimat letnich wieczorów spędzonych na zewnątrz - wiem, o czym mówię. Jest też elegancko dopracowana. 

Minimalizm robi tutaj wrażenie. Moim zdaniem wszystko jest dobrze przemyślane i na swoim miejscu. 

Niezły sposób na ujarzmienie różu: dodanie fioletu i bieli. Poza tym Avril <3. ^^

Ciekawie i stonowanie. Właściwie to pozachwycajmy się w ciszy... 

Łoooo jeeeejku!! Lisek i jego pomysły... Baardzo chętnie czytałabym bloga z taką grafiką - zapiera dech i tyle. ;)

Nagłówki

Praca Chedey pojawiła się już w zeszłym tygodniu, lecz zwyczajnie nie miałam siły na to, by ją dodać do przeglądu w ostatniej chwili. Bardzo tego żałowałam, bo nagłówek proponowany przez autorkę Dare to Create to istne cudo! ♥ Ach, ten fiolet!

Spektakularnym wydarzeniem było, gdy nie tak dawno Zayn Malik odszedł z 1D. Niektóre fanki zapowiedziały, że jeśli wokalista nie wróci do zespołu to popełnią samobójstwo. No cóż, fanką One Direction nie jestem, więc jeszcze sobie pożyję, ale przyznać muszę, że nagłówek bardzo ładny!

W poście, z którego pochodzi ta praca znajdował się jeszcze jeden nagłówek. Z ręką na sercu stwierdzam, że to najpiękniejszy symbol twórczości Arcanum. Uważam także, że to najładniejsza praca z tego przeglądu: jest taka delikatna i inspirująca.

Scar postawiła tym razem na motyw leśny, który, prawdę mówiąc, bardzo rzadko pojawia się ostatnio w nagłówkach tworzonych przez grafików. Wszyscy polecieli na kwiatki, neony i pastele, a o pięknie przyrody nikt już nie pamięta :)

Zegarki - dla jednych kit, dla innych hit. Mi osobiście one nie przeszkadzają. W niektórych pracach (takich jak dzieło Lotus) prezentują się bardzo dobrze idealnie wpasowując w kompozycję pracy. Nie mam nic graficzce do zarzucenia. Coś świetnego ♥

To już chyba nie dziwi nikogo, że przegląd bez jakiejś pracy Ariany byłby przeglądem straconym. W tym tygodniu graficzka skupiła się na nowym nurcie królujących w grafikosferze - na totalnej abstrakcji. Osobiście uważam, że taka nutka szaleństwa to naprawdę fajna sprawa :D

A tutaj drogie dzieci mamy Emmę Watson w nieco... innym wydaniu. Oto przed wami legenda grafikosfery i jej wspaniałe dzieło utrzymane w kolorach black, red, white, czyli tak, jak ciocia Vero nike lubi najbardziej. 

Wydaje mi się, że Mrs. Punk pojawiła się w przeglądzie ostatnim razem bardzo dawno, ale cieszy mnie fakt, że w dniu dzisiejszym mogę przedstawiać jej dzieło. Najbardziej podobają mi się te fioletowe i pomarańczowe akcenty nadające pracy swoistego pazura :)

W tym nagłówku podoba mi się to, że jego autorka w tak odważny sposób połączyła pomarańcz z (bodajże) granatem (wybaczcie, ale ja w rozróżnianiu kolorów jestem kiepska). Intrygują mnie również te zwisające zewsząd żaróweczki. Ciekawe, nie powiem :)